Dziś w szkole było nudno w sumie i nie mam co opisywać. Przyszły mi buciki, ale niestety są u babci. Jak moja mama pojedzie sobie poćwiczyć, to je weźmie stamtąd. Już nie mogę się doczekać, hihi. Miałam się iść opalać, ale nie chce mi się za bardzo leżeć plackiem na słońcu. Więc narazie zastosuję jakiś samoopalacz, chyba. Ponieważ jestem biała jak mąka, a w szczególności moje nogi. Kiedy na wf ubiorę krótkie spodenki wyróżniam się moją bladością, gdyż mam niesamowicie jasną karnacje. :(
Z niecierpliwością czekam na wieczór, gdyż zjem sobie wtedy moje najukochańsze gofry :*
Nadeszło ciepło! Upały, niczym lipiec. Niestety wieczory są już chłodniejsze, ale równie przyjemne. Zaprezentuję wam dziś strój na popołudniowe wyjście ze znajomymi, zakupy czy zwykły spacer.
bluzka - moodo
wisiorek - h&m
spodnie - orsay
buty - altero
torebka - house
Olka xoxo
Ładne zdjęcia, ciekawa notka <33
OdpowiedzUsuńswietny outfit,sliczna jestes:) i czekam na notke z nowymi butami:)
OdpowiedzUsuńfajny kolor torby ;)
OdpowiedzUsuńbuciczki fajne :)
OdpowiedzUsuńsandałki ładnee :)
OdpowiedzUsuń